wtorek, 7 czerwca 2011

No i znów misz masz...

I znów się nazbierało... niby ostatnio się obijałam, bo sznurków już mało (zamówiłam :D), koralików brak (dziś dotarło), ale coś tam powstało...


Skrzyneczka na karty i żetony









Troszkę sutaszu:


Kawa z ajerkoniakiem







Violet






I mój pierwszy tradycyjny sutasz (chodzi o kształt), bardzo orientalny i śliczny :)







A specjalnie dla jednej z nowych obserwatorek, u której zresztą wygrałam Candy...



4 komentarze:

  1. bardzo mi się podoba ta skrzyneczka :) i tradycyjny i nie-tradycyjny sutasz też śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna skrzyneczka i kolczyki:).Zapraszam na candy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziała! Widziałam!!! :)
    Skrzyneczka to cudo -jaka precyzja ! I ajerkoniaki mi się dzisiaj podobają.
    Zaporzyczam zdjęcie córy z podusią na mojego bloga - mogie?! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te fioletowe kolczyki śliczne
    Pozdrawiam
    http://kgosia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń