wtorek, 28 czerwca 2011

Zwalniam...

może nie widać, ale zwalniam.... kończę ostatnie zamówienia i przełączam się na tryb wakacyjny :) Zatem sutasze:

1. Bransoletka dla Eweliny... pełna pozytywnej energii, bo Ewelina jest właśnie ze swoją córeczką w szpitalu. Trzymam kciuki , abyście szybko wyszły dziewczyny :D




No i zrobione w drodze...

niemieckie ;)





niebieskie...



6 komentarzy:

  1. Niemieckie są rewelacyjne :D
    I naprawdę nie widać spadku tempa :)
    Srebrnolistka

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudne są Twoje sutaszowe prace! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. niebiesssssskieeeeee... maj presziossssssss... ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. bransoletka powala, ale kolczyki gwiazdki to już chyba Twoja "firmowa" biżu ;)))
    kiss :*

    OdpowiedzUsuń