piątek, 1 lipca 2011

Korale...

Decoupagowałam sobie wczoraj, no i tak mnie naszło, żeby zrobić przy okazji korale... Jedno podejście już miałam, ale nie byłam zbyt zadowolona z efektu, no i się zniechęciłam.. No, ale na początku tyg przyszły do mnie nowe serwetki, w tym jedna (gratisowa), która na korale nadała się wprost idealnie... ale koniec gadania.. patrzajcie ;)





6 komentarzy:

  1. piękne
    cudne ale chyba bym wolała taką bransoletkę
    (niestety nie na razie i tak bym jej nie mogła nosić ale jak już będę mogła to się do Ciebie zgłoszę nawet mam pomysł)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne korale:D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń