A bo (wiem, że nie powinnam tak zaczynać ;p) w poniedziałek była moja mama i wzięła Anulę na spacer to ja siadłam do decou, bo miałam zrobić rameczkę. A, że na samą rameczkę szkoda warsztatu rozkładać to zrobiłam też pudełko na herbatę. Rano we wtorek pudełko było gotowe (właśnie przybiłam zamknięcie), gdy zadzwoniła koleżanka, że potrzebuje pudełko na herbatę :D A, że akurat wybierałam się na Tychy.... to tylko zdjęcia cyknęłam :)
A i rameczka od której się to zaczęło :)
oo, takie śliczne pudełeczko też by mi się przydało ;)
OdpowiedzUsuńpiękna skrzyneczka, oj piękna :) a rameczka też fajowa :)
OdpowiedzUsuńPudełko prześliczne, podoba mi się wzór tej serwetki.
OdpowiedzUsuńoja taka skrzyneczka to moje marzenie!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten motyw, skrzyneczka wyszła Ci pięknie :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię,ze od razu została przechwycona-śliczna jest:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna skrzyneczka :)
OdpowiedzUsuńmam zielona kuchnie i idealnie by pasowaloby :)
OdpowiedzUsuńPiękna herbaciarka
OdpowiedzUsuńSuper kasetka na herbatkę...
OdpowiedzUsuń