niedziela, 18 września 2011

A co powiecie na to...

no nadal sobie sutaszuję wieczorami... i rankami gdy Ania jeszcze śpi też :p Popadam w monotonnie (tzn robię tylko sutasz, a decou stoi odłogiem), ale właśnie to teraz sprawia mi przyjemność :D A zresztą jak ma nie sprawiać przyjemności jak takie są efekty ;) Przepraszam za jakość zdjęć, ale mój aparat coś szwankuje :(

Oczywiście dziś znów na niebiesko :D







10 komentarzy:

  1. Kocham ten kolor :) a jeśli tak ma wyglądać twoja monotonia to ja po prostu ją uwielbiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. śłiczny ten kolor niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ niebotyczne!!! jak marzenie...
    grunt to robić to, co sprawia przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie śliczne to :D
    i kolorki pi kne, i wzorek ciekawy :D
    buziaki, Pracusiu :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne.Cudowny kolor.Wcale mnie nie dziwi że nie możesz się "oderwać" od tworzenia tych cudeniek:))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń