Za mną decoupagowy tydzień jakoś tak miałam natchnienie... Wszytko sobie pomalutku robiłam... na dodatek dziś do pracy na 3h.... no ale są już efekty...
1. Skrzynka na herbatę, która miała być prezentem dla mojej mamy... miała bo mama została zaproszona do koleżanki na urodziny i potrzebowała prezentu....
Przepraszam za jakość zdjęć, ale wcześnie rano innego światła nie ma :(
A dla mamy zrobię następną... zresztą większa ma być :p
2. Chustecznik w brązach...
to tyle na dziś... zmykam ogarniać dom:)
śliczny herbatnik i chustecznik:)
OdpowiedzUsuńten drugi szczególnie mi się podoba:)
pozdrawiam:)
fajniutkie wyszły, piękne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńśliczne drewienka :) Pięknie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńNo herbacianka (jak to się właściwie nazywa?) to zdjęcie nie bardzo... - tzn akurat tak się światło odbija, że mało co widać, choć pewnie jest bardzo fajny, a koleżanka Mamy zadowolona bardzo :-)
OdpowiedzUsuńa chustecznik to miodzio - uwielbiam takie wzory i kolory!!!
Wzór na herbaciarce jest śliczny. Chustecznik zresztą też super. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie zauroczył chustecznik - piękny :)
OdpowiedzUsuńMiałam problemy od kilku dni z zostawieniem komentarza.Zastanawiam się czy tylko ja? No ale może po problemach:)
OdpowiedzUsuńPudełeczka śliczne .Pozdrawiam
Świetny chustecznik ! :-)
OdpowiedzUsuń