A gdzieś tam przed weekendem zrobiłam dwie karteczki dla siostrzyczek, które razem obchodziły urodzinki...
Jak widać zainwestowałam w parę scrapowych gadżetów... chodzi o dwa dziurkacze.. motylkowy i kwiatkowy :)
A i jeszcze ciągle na topie są korale... tym razem w wersji krótkiej i jak zwykle w dużej ilości :D
A tak się prezentują na szyi te krócizny )
No i oprócz czerwonego są jeszcze... zielone, brązowe i fioletowe :)
Buziaki, pa :*
Śliczne wszystko.
OdpowiedzUsuńfajniutkie karteczki:)
OdpowiedzUsuńwszystko cudne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkartki są urocze i bardzo dziewczyńskie - coś czuję, że kolejną duszę papierki pochłoną ;)
OdpowiedzUsuńa koraliki - ech, Ty wiesz, że strasznie mi się podobają te Twoje "poplątańce" :)
O, te fioletowe też fajnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńKartki śliczne.A koralami zrobiłaś mi kolorowy zawrót głowy.Wszystkie mi się podobają:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
karteczki slodziutkie a korale super sie prezentuja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na cukierki :) http://miss-shonali.blogspot.com/2011/10/miss-shonali-rozdaje-cukiereczki.html
OdpowiedzUsuńPrzepiękne korale!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
jestem zachwycona twoimi koralami:-) po prostu boskie...
OdpowiedzUsuń