No i skończył się czas sutaszu i zaczął czas decou. Przyszły serwetki, a więc zaczynam realizować zamówienia :) Choć jeszcze kilka sutaszowych rzeczy mam w zanadrzu do pokazania, ale to innym razem. Dziś chustecznik...
Bardzo jestem zadowolona z efektu i mam nadzieję, że osoba zamawiająca też będzie ;)
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze, po tak ciężkim dniu jak dzisiejszy to prawdziwe słonko na moim niebie :) Buziaki dla wszystkich komentujących 
Piękny ;)
OdpowiedzUsuńCudny!!!
OdpowiedzUsuńświetne te pasy :)
Wyszedł ślicznie i ma super wiosenne kolorki,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsliczny chustecznik, wogole wszystkie Twoje pracki decu mnie zachwycajá- ja mam pytanko czy mozesz mi opisac krok po kroku jak dzialasz np ze szkatulkami( ja zrobilam swojá pierwszá tzn gore ozdobilam serwetká ale musialam uwazac zeby sie nie pogniotla- czy ty to na zelazko przyklejasz jak to sie wogole robbi razem z bokami?????
OdpowiedzUsuńChustecznik wspaniały i jaki wiosenny!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca.
Jako fan zieleni jestem zdecydowanie na TAK! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny i w moich ulubionych kolorach :)
OdpowiedzUsuńChustecznik wyszedł bardzo fajowo, super kolorki, pozdrawiam serdecznie, Żania
OdpowiedzUsuń