blogowo tzn się :) Ten tydzień był bardzo pracowity, bo nie dość że praca do 18, ze dziecko chore tu jeszcze kilka pilnych rzeczy do zrobienia.... No, ale wszytko się udało, w pracy byłam, dziecię o 20.00 zasypiało wybawione przez mamę przez 1,5 godzinki wieczorkiem, no i wszystkie rzeczy zrobione. Na początek pochwalę się tymi które dziś rano zawiozłam do Szuflandi czyli stacjonarnego sklepiku w Tychach...
Kompleciki walentynkowe...
1.Niebiesko -czarny
2. Czarny
3. Jeszcze jeden czarny
4.Czerwone kolczyki
A tu wszystkie zawieszki razem
To tyle przy sobocie :) Pozdrawiam :*
Piękności :) czerwony obłędny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcoś mi wcześniej komp pofiglował ;) więc piszę raz jeszcze pierwsze trzy extra
OdpowiedzUsuńPierwszy i trzeci zestaw -rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńMogłabyś wstawić je do mojej szuflady a nie do jakiegoś tam sklepu :P
Jakie piękności!!!
OdpowiedzUsuńpierwsze kolczyki sa czadowe ;D
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńJak czytam o tym, ze pracujesz do 18, i jeszcze o małym dziecku i oglądam te wszystkie prace to stwierdzam, że Twoja doba ma na pewno więcej niż 24 godziny ;)
Cudne! Szczególnie ten pierwszy;)
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie .Ale najbardziej chyba również te pierwsze mi się spodobały:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ale się tego narobiło! Powodzenia w sprzedaży :)
OdpowiedzUsuńKolczyki boskie. czerwone podobają mi sie najbardziej.
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria. Podoba mi się wszystko!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji dziękuję za udział w candy i pozdrawiam serdecznie!
Magda
a mnie się czarne tym razem podoba :D
OdpowiedzUsuń