piątek, 1 marca 2013

Zielony, zakręcony komplet...

Marzec rozpoczynam optymistycznie : na zielono. Jak widać moja miłość do skręcanego sznurka trwa, a tym razem wyprobowałam go na bransoletce i... jak dla mnie efekt jest świetny :)





Pozdrawiam piątkowo :D

7 komentarzy:

  1. Jak pięknie zielono:) zestawi biżut świetny:)
    pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudeńko mimo że zielonego nie lubie to jest śliczne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  3. Łoooo, ale cudowne zieloności! A ile z dodatkowym wisiorkiem kosztowałby taki komplecik ?

    OdpowiedzUsuń
  4. ooooo tak, zielonego mi trzeba - wszędzie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zieleń! Piękna biżuteria! Gratulujemy talentu, cierpliwości i sokolego oka :>

    OdpowiedzUsuń