niedziela, 14 kwietnia 2013

Czarności...

Oj jak cudownie !! Nareszcie mamy wiosnę :D Nie wiem jak Wy, ale my korzystamy z pogody ile się da :) Wczoraj wprawdzie każde wyjście na plac zabaw kończyło się bardzo szybkim powrotem z powodu deszczu, ale za to dziś byliśmy na wycieczce na Placu Zabaw w Tychach, po 2 h skakania po wszelkich atrakcjach Ania była totalnie wykończona i padła nam w aucie. Po pół godzinie ładowania akumlatorów wstała i znów wybyła na nasz miejscowy plac zabaw :) Tym razem tylko z tatą, a ja mam chwilkę dla siebie :)

No i chciałam Wam pokazać naszyjnik, który powstał do kompletu, który powstał już wieki temu. Nie ukrywam, że jestem z niego bardzo dumna :D



Niech słońce będzie z Wami, pa :*

5 komentarzy:

  1. Ja też się cieszę z wiosny:) Czarny elegancki:))

    OdpowiedzUsuń
  2. jest po prostu piękny, taki dostojny.. niesamowicie wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powinnaś czuć się dumna z takiego naszyjnika, bo jest przecudowny! Prawdziwe arcydzieło! Z resztą jak wszystkie Twoje biżutki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj zycz mi tego slonca bo u nas sie schowalo i paskudnie sie zrobilo:( Jakos tak wietrznie,zimno,deszczowo...Fuj! A naszyjnik piekny wyszedl! Taki na maksa elegancki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bądź dumna, bo jest z czego! Niezwykle elegancki :)

    OdpowiedzUsuń