środa, 25 maja 2011
Sutaszowe kolczyki...
No i w końcu zmierzyłam się z symetrią... Oczywiście projekt był zupełnie inny, ale sutaszowe sznurki poprowadziły mnie jak chciały...
A i na uchu ;)
2 komentarze:
Anonimowy
25 maja 2011 19:36
fajnie wyszło - i kolorystycznie w moim guście :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
kasia
25 maja 2011 19:56
Piekne!I maja sliczny kolor.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer
fajnie wyszło - i kolorystycznie w moim guście :)
OdpowiedzUsuńPiekne!I maja sliczny kolor.
OdpowiedzUsuń