Wyobrażacie sobie, że kiedy nie lubiłam tego koloru?! No, a ostatnio nawet tworzę biżuterie w tym kolorze... taka odmiana :D I szczerze powiedziawszy baardzo mi się podoba to zestawienie kolorystyczne: róż+ czarny. A co Wy o nim myślicie?
Koralowce
Kolczyki nr1
Kolczyki nr2- większe
Kolczyki nr3 - troche inaczej ;)
To tyle w tym temacie... na razie :D
super biżutki, a te kolczyki z pastylkami cieniowanymi cudownie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie to nie ma znaczenia czy róż z czarnym, czy czarny z różem.Wszystko idealnie ze sobą współgra.Tak trzymać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne połączenie =p
OdpowiedzUsuńNaszyjnik wygląda bardzo bogato a kolczyki są prześliczne =D
Pozdrawiam cieplutko =}
ja też kiedyś nie lubiłam różu :) a teraz nawet noszę :) wszystko jak zwykle urocze i śliczne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne sutaszki :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio testowałam takie połączenie kolorystyczne :D
Koralowce są rewelacyjne! :D
OdpowiedzUsuńAleż śliczności! :)
OdpowiedzUsuńsuper cudeńka ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńTen komplecik różowy jest wręcz cudowny :) jak się robi takie cuda??? :) podoba mi się niezmiernie, jeszcze raz gratuluję zdolności :)
OdpowiedzUsuń