Ostatnio przeżywam wielkie zauroczenie skręcanym sznurkiem, no i przez to wena mnie nie opuszcza ;) Ale to chyba dobrze :D Powstały kolczyki chyba we wszystkich kolorach.... choć nie we wszystkich będą wkrótce ;)
Wspaniały blog, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów. Zapraszam także na moje Urodzinowe Candy na: www.skradzionechwile.blogspot.com
Co jeden to piękniejszy ;)
OdpowiedzUsuńJaki wysyp pięknych kolczyków:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńNormalnie powiedziałabym, że zielone są najładniejsze, ale jak zobaczyłam te pierwsze szaro-czarne to się w nich zakochałam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wielu sukcesów.
Zapraszam także na moje Urodzinowe Candy na: www.skradzionechwile.blogspot.com