Jeszcze wszystkiego nie wrzucam, bo zdjęcia nie zrobione i niektóre jeszcze nie dokończone :( Czasu brak bo Małż jutro wyjeżdża i trzeba go oprać, oprasować i w ogóle naszykować.... A od jutra zostajemy same :( To tak na poprawę humoru... takie dwa kompleciki w moich ulubionych brązach :)
1. Gorzka czekolada... jest piękny...
2. Czekolada nadziewana ajerkoniakiem... oj bardzo lubię ten komplet... niby taki prosty, a bardzo efektowny :)
Rzeczywiście piękne!.Wiolu napisz mi na maila jaka jest cena takiego kompleciku:)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudne kompleciki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRobisz piękne rzeczy, miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńśliczne :) a nasuwają mi się skojarzenia z moim candy, ciekawe czemu... ;)))
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńCieszą oczy te komplety. Kształty, kolory-rewelacyjne!
OdpowiedzUsuń