i to dla nas :D Ostatni wygrałam Candy u Kasi w Różnościach dla Przyjemności i dziś dotarła paczka...a oto i fotorelacja :)
Ania bardzo się zdenerwowała, że paczka tak dobrze zaklejona ;p
Jak wyjęła poduszkę to od razu chciała ją wypróbować...
Ale największą radość sprawiły jej... ŻELKI!!!
Podusia i krasnale :)
No i wszystkie (oprócz żelek) nasze prezenty :) Dziękujemy Kasiu :)
No i podusia w użyciu.... nie chce mi jej oddać!!!
Jak się chwalić to na całego :D W zeszłym tygodniu zdobyłam nagrodę pocieszenia u Izuś w jej Candy i poniedziałek dotarła do nas taka oto książeczka :) Anula jeszcze na nią za mała, ale na pewno się przyda :)
No i skoro ja tyle wygrałam to już myślę o moim pierwszym Candy... tylko jakąś fajną okazję muszę znaleźć :)
3 komentarze:
Cuda i cudeńka :) Same słodkości :)
A czy do zorganizowania candy musi być jakaś okazja?? ;)))
Szczesciara z Ciebie.Znam prace Kasi i nie dziwie sie,ze Anulka je przygarneła,bo sa perfekcyjne-jak Twoje kolczyki:)
Popieram Ewę - ładna pogoda to też dobry powód ;)
Bardzo Ci dziękuję za tą fotorelację, bo oglądanie własnych przedmiotów w użyciu sprawia autorowi chyba największą frajdę! Mnie na pewno! A jeszcze z taką modelką - sama rozkosz i dzisiaj robię już lenia, a co! Buziole dla wszystkich :)
Prześlij komentarz