I jeszcze jeden i jeszcze raz, Małgosi tak spodobał sie słoneczny komplecik, że zażyczyła sobie taki w kolorach różu i szarości... niezykle romantycznie wyszło :)
Tuż przed wyjazdem na urlop pokazywałam super kolorowy naszyjnik o TU. Naszyjnik szybko doczekał sie powtórki i mam nadzieję, że to nie ostatni tego typu, bo praca przy nim mimo ze mozona daje dużo energi i radości :D
Do zamówionego już jakiś czas temu kompletu ślubnego, klientka na szyję potrzebowała czegoś skromnego, tak więc wyszukałam stare narzędzia i stworzyłam dwa urocze sznury pereł :)