środa, 30 listopada 2011

Na wygnaniu :(

A ja nadal bez komputera i korzystam z netu gdzie się (czyli na wygananiu, w tym momencie u szwagra ;)). Na dodatek dziś dostaliśmy wiadomość, że naszego starego nie da się juz uratować :( zatem trza kupić nowy i tu zagwózdka, bo na to trzeba po pierwsze czasu żeby wybrać, pojechać itp, a po drugie i najważniejsze pieniędzy...

Aktualnie korzystamy z takiego trupa, który strony łąduje godzinami, no ale jak już załaduję oglądam Wasze blogi chociaż na pasku bocznym.... oj dzieję się u Was dzieje... :)

A i dziękuję za wszytkie komentarze pod poprzednim postem... było ich wyjątkowo dużo...pewnie przez chwytliwy tytuł :p Dziękuję :*

No, a ja złodzieja czasu brak to jest czas na tworzenie, a żeby nie być gołlowsłownym dziś chwalę się....

a taką sutaszową drobnicą...

1. Kolczyki dorobione do zawieszki, którą przerobiłam na broszkę i powstał fajny komplecik :)



2. Broszka dorobiona do czekoladowego kompletu



3. Branoletka dorobiona do kolczyków...



w sumie do kompletu powstała jeszcze zawieszka...


I to tyle z drobnicy...

A wiecie, że dziś już środa?? a to oznacza, że... jeszcze dwa dni i weekend :D

niedziela, 27 listopada 2011

Trup :(

Mianowicie mój komputer to trup :( Popsuł się i koniec :-/. Oczywiście jest w serwisie, ale nie wróżę mu powrotu ... a tymczasem działam na laptopie tak starym, że nie był chyba pomyślany do obsługi internetu.. ładowanie stron trwa wieki.... zatem w tym miejscu chciałabym Was przeprosić, że nie zaglądam do Was.... no po prostu jest to fizycznie nie możliwe :( Ale obiecuję, że jak sprawa się wyjaśni to nadrobię wszystkie zaległości :D A bo czekamy, aż dadzą odpowiedź z serwisu i zdecydujemy co robimy dalej... A tymczasem...się chwalę... jeszcze trzema skrzyneczkami :)








Miłej niedzieli życzę :)

piątek, 25 listopada 2011

Wkręcam raz jeszcze...

Temat wkrętek powraca... Dziś różnorodnie... 


Na początek Fimo

Następnie pasiaki...


A tak pasiaki wyglądają na uchu...

I moje ulubione... szklane kaboszony w kolorze turkusu??



A dziś wcześniej, bo.... nie nie nie zwolnili mnie :) Mam wolny dzień, bo musiałam kilka spraw załatwić... Ania śpi, a ja mogę chwilkę pobyć w internecie :) Pozdrawiam :)

czwartek, 24 listopada 2011

I jeszcze trochę skrzynek...

Oj będę Was teraz męczyć skrzynkami, a bo przed świętami miałam kilka większych zamówień. Takich jak to... 3 skrzyneczki 16x16c8cm.. idealne na prezent :)


1. Stokrotki w listopadzie... na wzór tej skrzynki (TU)


2. Czarno - czerwony wzór..


A trzecią skrzyneczkę, już pokazywałam TU. Jakby ktoś chciał skrzyneczkę na prezent to się polecam :D

wtorek, 22 listopada 2011

Jeszcze trochę biżu..

Ostatnio taka biżuteria powstaje u mnie hurtem, więc jest też co pokazywać :)


1. Komplet w błękitach i lazurach..

2. Komplet hematytowy :)


3. Drutowce :)

4. A te mi się baardzo podobają: gwiazdki i kwiatuszki z koralikiem w środku :)

5. A na koniec pojedyncze szkło weneckie, które urzekło mnie kolorem..

Pozdrawiam :)

niedziela, 20 listopada 2011

Sówki...

Zaczynam serię szkatułek... tzn zaczynam pokazywać :D Na pierwszy rzut ta z sówkami :) W sówkach się zakochałam od pierwszego wejrzenia, no i na szczęście też od razu znalazło się zamówienie na taką skrzyneczkę... a co ja się będę rozpisywać... popatrzcie same :)




Jak widać na górze serwetka, a boki pomalowane farbą :) Piękna jest prawda??

A i żeby nie było, że tylko jedna rzecz.... Góra korali... tym razem nie będę Was zanudzać każdymi po kolei :)


I tym miłym akcentem żegnam i uciekam, bo jedziemy dziś na odpust :D


sobota, 19 listopada 2011

Zaległe zaległości....

No i nareszcie nastała sobota, jeszcze tylko byłam na krótko w pracy i już porobiłam zdjęcia wszytkich zaległości :D No, ale oczywiście wszystkimi nie pochwalę się dziś... będę stopniować napięcie :P Na pierwszy rzut chwalipięctwo :)

Po pierwsze w poniedziałek dotarła do mnie nagroda w wygranym Candy u Peniny :) Na zdjęciu brak książki, którą wzięła w obroty moja teściowa :) No, a tak poza tym jest wszytko :) Wszytko jest, śliczne... córa oczywiście przyczepiła się do Anielicy, ja noszę bransoletkę, a obrazek już wisi w kuchni :) Dziękuję Peninia :*


Następne chwalipięctwo zakupowe... urzekła mnie poduszka od Kasi z Różności dla Przyjemności i po prostu musiałam ją mieć :D


A jako niespodziance dostałam serducho :) Dziękuję Kasiu :* ... a wszytko taaak pięknie pachnie :)

A następne chwalipięctwo zanabyte w Lidlu... komplet baz na kartki...



To tyle na razie :) Pozdrawiam... idę sprzątać :p



wtorek, 15 listopada 2011

Z braku laku...

a raczej światła, pogody i czasu.... No, bo niestety mój aparat nie robi ładnych zdjęć, no i naprawdę muszę się nagimnastykować, by te co robię dało się oglądać... przede wszystkim potrzebuję światła, a tego niestety brak :( No i mimo, że mam mnóstwo rzeczy do sfotografowania nie mam kiedy tego zrobić :/ wtedy gdy jest najlepsze światło jestem akurat w pracy, jak wracam to jest już prawie ciemno... Zatem dziś pokazuję karteczki, które miałam pokazać dopiero w grudniu... Karteczki świąteczne w tym roku zrobiłam sama i mimo, że są mocno nieidealne cieszę się, że obdarujemy najbliższych czymś co zostało zrobione z sercem...








Jak widać na razie "zniszczyłam" tylko dwa kolory papieru :D Pozdrawiam i miłęgo wieczoru życzę :*

piątek, 11 listopada 2011

świętuję...

No tak po prostu świętuję ten dzień wolny... tak dziś błogo, nie trzeba się nigdzie śpieszyć, aż... zapomniałam że mam jeszcze kilka nowości do przedstawienia :D Mianowicie kolejne skrzyneczki na ludowo, obie znacznie lepiej wyglądają na żywo, ale mój aparat niestety kiepski jest :(

1. Raczej z większych skrzynek 26x17x6cm, fajny efekt położonego obrusa mi wyszedł :)




2. A tu na górze koguty a dół czarny :)





Co do łapania licznika to chyba podjęłam już decyzję... Nagrodę dostaje pierwsza osoba, która się zgłosiła czyli Paauliska :) Tylko jest problem... za radą Klaudii Joanny Julii zajrzałam do spamu i rzeczywiście jej meil tam był... na dodatek wysłany wcześniej!!! Zatem po przemyśleniach stwierdziłam, że obie dziewczyny dostaną odemnie drobne upominki (już spakowane jutro wysyłam :D)

A historia ze spamem mnie natchnęła i zaczęłam sprawdzać... Np odkryłam tu na blogu, ze w spamie miałam aż 7 komentarzy, które wcale nie były spamami!!! Qurcze muszę tam zaglądać częściej....

Miłego wieczora :)