środa, 8 lutego 2012

Dla odmiany...

No i skończył się czas sutaszu i zaczął czas decou. Przyszły serwetki, a więc zaczynam realizować zamówienia :) Choć jeszcze kilka sutaszowych rzeczy mam w zanadrzu do pokazania, ale to innym razem. Dziś chustecznik...




Bardzo jestem zadowolona z efektu i mam nadzieję, że osoba zamawiająca też będzie ;)

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze, po tak ciężkim dniu jak dzisiejszy to prawdziwe słonko na moim niebie  :) Buziaki dla wszystkich komentujących 

8 komentarzy:

bunia pisze...

Piękny ;)

mirosek pisze...

Cudny!!!
świetne te pasy :)

Kasia :) pisze...

Wyszedł ślicznie i ma super wiosenne kolorki,pozdrawiam.

kasiuleczka pisze...

sliczny chustecznik, wogole wszystkie Twoje pracki decu mnie zachwycajá- ja mam pytanko czy mozesz mi opisac krok po kroku jak dzialasz np ze szkatulkami( ja zrobilam swojá pierwszá tzn gore ozdobilam serwetká ale musialam uwazac zeby sie nie pogniotla- czy ty to na zelazko przyklejasz jak to sie wogole robbi razem z bokami?????

Ania pisze...

Chustecznik wspaniały i jaki wiosenny!
Świetna praca.

Kasia z Różności pisze...

Jako fan zieleni jestem zdecydowanie na TAK! ;)

Anna Loska pisze...

Śliczny i w moich ulubionych kolorach :)

Princess i Princesa pisze...

Chustecznik wyszedł bardzo fajowo, super kolorki, pozdrawiam serdecznie, Żania