czwartek, 17 października 2013

Czerwone Maki...

Przy okazji domawiania moich ulubionych kaboszonów, ktore prezentowałam w ostatnich postach, zamówiłam jeszcze dwie nowości :) Oto pierwsze z nich : Czerwone Maki :)


No, a dziś w końcu zaświeciło słoneczko i porobiłam zdjęcia :D

Buziaki 

3 komentarze:

Ania pisze...

Osz ty! A te jakie piękne! Wspaniałe.

Anna Loska pisze...

Przepiękne!!! Wiola, a jakie masz jeszcze kaboszony? I robisz jeszcze koralowce? :)

kgosia pisze...

Śliczne są