środa, 30 kwietnia 2014

I znów w czerwieni...

Tym razem początkiem był skręcany sznurek, który mnie zauroczył... No, a że było tgrzeba coś na nim zawiesić powstała zawieszka :)



Pozdrawiam :)

2 komentarze:

Ania pisze...

Ale cudo! Piękny kształt i kolor.

Alina pisze...

Fascynujacy naszyjnik Wiolu ! Co za kunszt wykonania i pomysl ksztaltu !
Podziwiam !!!!
Serdecznosci sle !