piątek, 11 listopada 2011

świętuję...

No tak po prostu świętuję ten dzień wolny... tak dziś błogo, nie trzeba się nigdzie śpieszyć, aż... zapomniałam że mam jeszcze kilka nowości do przedstawienia :D Mianowicie kolejne skrzyneczki na ludowo, obie znacznie lepiej wyglądają na żywo, ale mój aparat niestety kiepski jest :(

1. Raczej z większych skrzynek 26x17x6cm, fajny efekt położonego obrusa mi wyszedł :)




2. A tu na górze koguty a dół czarny :)





Co do łapania licznika to chyba podjęłam już decyzję... Nagrodę dostaje pierwsza osoba, która się zgłosiła czyli Paauliska :) Tylko jest problem... za radą Klaudii Joanny Julii zajrzałam do spamu i rzeczywiście jej meil tam był... na dodatek wysłany wcześniej!!! Zatem po przemyśleniach stwierdziłam, że obie dziewczyny dostaną odemnie drobne upominki (już spakowane jutro wysyłam :D)

A historia ze spamem mnie natchnęła i zaczęłam sprawdzać... Np odkryłam tu na blogu, ze w spamie miałam aż 7 komentarzy, które wcale nie były spamami!!! Qurcze muszę tam zaglądać częściej....

Miłego wieczora :)

10 komentarzy:

Ewa pisze...

Obie cudne, ale ta z "obrusem" - rzeczywiście niesamowity efekt :)

pijana_wiatrem pisze...

Ta pierwsza jest po prostu wspaniała!

Anonimowy pisze...

Bardzo się cieszę i dziękuję! A no tak czasem z tym spamem okropnym bywa..
Skrzyneczki - boskie! Masz talent! Zresztą jestem fanką takich kuferków lubię tam trzymać biżuterię :)

Pozdrawiam:)

agea happiness pisze...

skrzyneczki z motywem ludowym bardzo mi się podobają:)
a z tym folderem spamowym, to też tak kiedyś miałam i teraz to zaglądam co jakiś czas:)
pozdrawiam ciepło i słodko:)

Jomo pisze...

Pierwsza jest wspaniała nie mam pojęcia jak poradziłaś sobie z zapięciem przy klejeniu?

Juta pisze...

Piękne te Twoje dzieła:)))
Pozdrawiam serdecznie

Boei pisze...

Rewelacyjne!:)

marzycielka pisze...

Dziękuję za udział w moim Candy :)) Super skrzyneczki :)))

Kasia :) pisze...

Skrzyneczki jak zawsze cudne,szczególnie ta pierwsza przypadła mi do serducha,pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy.

Bryzeida pisze...

Cudko, cudeńko! moja komódka z Ikei czeka na chwilkę chociaż niezasztrykowaną i a kupka serwetek rośnie coraz wyższa i nie wiem co wybrać...
chyba jednak będą kogutki...
pozdrawiam
Bryzeida z druterele.blogspot.com