piątek, 25 listopada 2011

Wkręcam raz jeszcze...

Temat wkrętek powraca... Dziś różnorodnie... 


Na początek Fimo

Następnie pasiaki...


A tak pasiaki wyglądają na uchu...

I moje ulubione... szklane kaboszony w kolorze turkusu??



A dziś wcześniej, bo.... nie nie nie zwolnili mnie :) Mam wolny dzień, bo musiałam kilka spraw załatwić... Ania śpi, a ja mogę chwilkę pobyć w internecie :) Pozdrawiam :)

6 komentarzy:

mirosek pisze...

Nie przepadam za fimo ale zawsze efekt końcowy mnie zachwyca:)
Te owocki z pierwszego wrzutu świetne:)
Paseczki tez super:)

Anonimowy pisze...

Paki najlepsze! :)

amanoo pisze...

Wszystkie udane, ale ja jako nieuleczalna turkusomaniaczka też wybrałabym ostatnie :)

Ewa pisze...

Lubię jak nas wkręcasz w ten sposób :)

Juta pisze...

Przepraszam za te hurtowe wpisy komentarzy.Ale do 10-go grudnia mam totalny deficyt czasowy(przygotowania do kiermaszu).
Zaglądam na blogi podziwiając prace, ale nie zawsze czas mi pozwala na dokonanie wpisu od zaraz:)))))
Tyle tłumaczenia a teraz pozachwycam się najbardziej pasiakami czy turkusami??????No i tu dylemat.Po prostu jedne i drugie śliczne:)))
Pozdrawiam serdecznie

pijana_wiatrem pisze...

fimowe limonki i pasiaki mnie zachwycają :)