No i nareszcie nastała sobota, jeszcze tylko byłam na krótko w pracy i już porobiłam zdjęcia wszytkich zaległości :D No, ale oczywiście wszystkimi nie pochwalę się dziś... będę stopniować napięcie :P Na pierwszy rzut chwalipięctwo :)
Po pierwsze w poniedziałek dotarła do mnie nagroda w wygranym Candy u Peniny :) Na zdjęciu brak książki, którą wzięła w obroty moja teściowa :) No, a tak poza tym jest wszytko :) Wszytko jest, śliczne... córa oczywiście przyczepiła się do Anielicy, ja noszę bransoletkę, a obrazek już wisi w kuchni :) Dziękuję Peninia :*
Następne chwalipięctwo zakupowe... urzekła mnie poduszka od Kasi z Różności dla Przyjemności i po prostu musiałam ją mieć :D
A jako niespodziance dostałam serducho :) Dziękuję Kasiu :* ... a wszytko taaak pięknie pachnie :)
A następne chwalipięctwo zanabyte w Lidlu... komplet baz na kartki...
To tyle na razie :) Pozdrawiam... idę sprzątać :p
5 komentarzy:
śliczne zdobycze;)
poduszka genialna:) i reszta drobiazgów też:)
małe rzeczy też sprawiają radość:)
pozdrawiam;)
jaka słodka poducha! nie dziwię się, że uległaś :)) ja już poogarniałam :P
cuda i cudeńka :)
prace Panini i Kasicy uwielbiam :) a nie mogę się doczekać, kiedy potworzysz coś na tych bazach :)
To na ogrzanie tych obolałych plecków po całym dniu pracy ;) Ja przegapiłam te bazy, ale czekam, co u Ciebie z nich powstanie :)
Gratuluję wygrywajki :)
Prześlij komentarz