sobota, 31 marca 2012

Black&white na koralach..

Pomysł był ryzykowny, bo wzór wcale nie jest łatwy, no ale wyszły pięknie.. to tak skromnie powiedziane :)

No i na szyi :)
  

Udanego weekendu życzę :) U nas tradycyjnie babeczki :) Częstujcie się :)


10 komentarzy:

Robótkowe zacisze Agi pisze...

Zgadzam się z Tobą, że wyszły śliczne :) pozdrawiam serdecznie :)

Kasia pisze...

jej... jak ja dawno u Ciebie nie byłam :) wybacz :) cudne korale! próbuję sobie wyobrazić ile się przy nich nadłubałaś :)

Anna Loska pisze...

Wiolu, są cudowne!!! :)

Jagna pisze...

super :)

jestemsliczna@ pisze...

Cudne te korale! Ja o Decoupage nie mam bladego pojęcia, a w ogóle to chciałam napisać że obserwuje tego bloga od dawna i dziś odkryłam że mieszkam całkiem niedaleko - za Przemszą. to znaczy mieszkam tam jak jestem w Polsce. mam nadzieje, że kiedyś się spotkamy w realu.

Kasia z Różności pisze...

Po prostu CUDOWNE ! :)

Juta pisze...

Korale są piękne ,bardzo oryginalne.
Bardzo dziękuję za życzenia i pozdrawiam serdecznie

jestemsliczna@ pisze...

w chełmku mieszkałam jako panienka :) teraz los przeniósł mnie do Anglii ale bywam u taty parę razy w roku :) pozdrawiam!

Edyta pisze...

Cudowne! Uwielbiam ten wzór serwetki :)

Anonimowy pisze...

rewelacyjne!