właśnie go skończyłam, siedziałam nad nim przez 2 dni, zdjęcia zdążyłam jeszcze zobić w ostatnich promieniach słońca , no i przybiegłam się pochwalić efektem, bo duma mnie rozpiera. Pamiętacie serię moich wiosennych naszyjników?? O TU i TU... to taka rozbudowana wersja :D
Miłego wieczora :)
8 komentarzy:
Wow!!! Ale cudo!! Trafiłam tu do ciebie przez przypadek bo zobaczyłam u kogoś na liście blogów miniaturkę tego kolorowego cudeńka :) Przykuwa wzrok :) Wiele pracy, świetna kompozycja, brawo!
o matko, dwa dni ..? ale tempo, i jaki efekt ..! niesamowity naszyjnik :0
piękny, bardzo mi się podoba
Iście królewski Wspaniałe ma kolorki.
Piękny, aż dech zapiera...
Boski po prostu ;-)
co tu dużo pisać... Cudo :)
Fantastyczny :)
Prześlij komentarz