... oczywiście od najważniejszego czyli od wyników Candy... zatem... wyniki będą dziś, obiecuje, ale moja maszyna losująca lekko chora (temperaura), więc pewnie się to trochę opóźni bo marudna :/
A tymczasem chciałam się pochwalić, że podczas mojego pobytu w Szwajcarii wygrałam aż dwa Candy!! No i już po powrocie(czyli wczoraj) czekały na mnie dwie paczki :D
Dziękuję Madziu :) Bardzo mi się wszystko podoba i na pewno w niedługim czasie pochwalę się co z tych cudów powstało ;)
Bardzo się z niej cieszę, ponieważ już dawno myślałam o filcowaniu tylko nauczyciela mi brak... może książka pomoże... na pewno zdam relację :)
No i jeszcze jedna sprawa ogłaszam promocję ... jakby ktoś chciał zostać właścicielem moich szwajcarskich sutaszowych wyrobów to zapraszam na meila wnyga@op.pl no i do każdego zakupu dodaję słodki upominek z Szwajcarii czekoladę Lindt do kompletu bransoletka i kolczyki, bądź mniejszy słodycz do kolczyków :) Na razie jeszcze jedno zdjęcie zbiorcze (może ktoś coś wypatrzy dla siebie.. :)), a od jutra sukcesywnie będę dodawać zdjęcia szwajcarkich wyrobów :)
No, a co do ilości.. no cóż ja nie umie siedzieć i nic nie robić, a jak Ania śpi to mam czasu "w pierony" ;) to plus brak stałego dostępu do internetu (złodzieja czasu) = dużo sutaszu :D
5 komentarzy:
no fajowe dostałaś prezenciki, a ilość sutaszu imponująca :)
Gratuluję wygranych :)
Śliczne i podziwiam te cudeńka:) pozdrawiam
Normalnie w oczach mi się mieni od tych kolorków ;) Gratuluję wygranych :)
no ja z niecierpliowścia czekam co tam potworzysz z wygranej :D
Prześlij komentarz